Analizatory składu ciała – czy to konieczne?...
Jeżeli nigdy nie byłeś u dietetyka możesz się spodziewać, że na 98% będzie tam on –
analizator składu ciała. Co to właściwie jest, do czego służy i kto nie może z niego
korzystać?
Czy to zwykła waga?
Analizator składu ciała to urządzenie, które pozwala określić jaką ilość mięśni,
tłuszczu, kości i wody mamy w swoim organizmie. Można powiedzieć, że jest to
waga o większych możliwościach. Analizator nie mierzy jednak wyłącznie ogolnej
masy pacjenta (ilości kilogramów), ale wiele więcej.
Jak działa analizator?
Sprzęt wysyła delikatny prąd elektryczny, który przechodzi przez całe nasze ciało.
Technicznie rzecz ujmując, metoda zastosowana w większości takich urządzeń
nazywa się bioimpedancją elektryczną.
Ze względu na fakt, że tkanki ciała mają różną oporność (łatwość przepływu prądu),
analizator jest w stanie je rozróżnić i określić ich ilość. Badanie jest bezbolesne
i bardzo szybkie.
Część analizatorów posiada funkcje obliczania BMI (Body Mass Index), posiada
specjalna kolumnę z czujnikami na dłonie, tworzy dodatkowe wykresy albo zaleca
aktywność fizyczną. Jednak nie każda osoba może być poddana takiemu badaniu.
Dla kogo analiza składu ciała nie jest odpowiednia?
Przede wszystkim dla osób, które posiadają stymulator serca. Prąd elektryczny może
spowodować zaburzenia pracy rozrusznika. W przypadku jeżeli w ciele są obecne
jakieś inne urządzenia elektryczne, również jest to przeszkodą do wykonania badania.
Z kolei metalowe elementy mogą zaburzać pomiar, ale nie powinny stanowić
zagrożenia dla pacjenta.
Panie w ciąży nie powinny być poddawane bioimpedancji, gdyż wpływa to
szkodliwie na zarodek. Inne przeciwwskazania to masa ciała pacjenta poniżej 10kg
lub ponad 250kg a także wzrost poniżej 95cm lub powyżej 2,2 metra